Rzym 2022: TOP 5 ciekawostek z 2. dnia ME

Rzym 2022: TOP 5 ciekawostek z 2. dnia ME

Szymon Gagatek

sierpień 13. 2022

Co ciekawego wydarzyło się w trakcie drugiego dnia pływackich mistrzostw Europy w Rzymie? Kto zapisał się w historii? Kto narobił sporo zamieszania? Sprawdźmy!

1. Zmagania sztafet mieszanych 4x100 m stylem zmiennym wygrali Holendrzy, którzy w ten sposób przerwali passę zwycięstw Brytyjczyków (do tej pory niepokonanych w mistrzostwach Europy). Nas ucieszył występ Polaków, którzy zajęli czwarte miejsce, ale też międzyczas Dawida Wiekiery. Podopieczny Marka Mroza dystans 100 metrów stylem klasycznym pokonał w 59.22. Tak szybko ze startu lotnego nie pływał jeszcze żaden zawodnik z naszego kraju (do tej pory najlepszy w tym zestawieniu był Jan Kozakiewicz z wynikiem 59.24).

  • 59.22 Dawid Wiekiera (Rzym 2022)

  • 59.24 Jan Kozakiewicz (Tokio 2021)

  • 59.78 Marcin Stolarski (Budapeszt 2017)

2. Simona Quadarella została w piątek najbardziej utytułowaną zawodniczką mistrzostw Europy na dystansie 800 m stylem dowolnym. Jest jedyną pływaczką w historii, która może się pochwalić aż trzema złotymi medalami w tej konkurencji. Wszystkie zdobyła w ostatnich latach, triumfując kolejno w Glasgow, Budapeszcie i Rzymie.

3. Trzecie z rzędu złoto na 200 m stylem grzbietowym zdobyła natomiast inna Włoszka, Margherita Panziera. W ten sposób reprezentantka gospodarzy powtórzyła wyczyn, którym w tej konkurencji szczyciły się dotychczas tylko Cornelia Sirch z NRD (najlepsza podczas czempionatu Starego Kontynentu w 1983, 1985 i 1987 roku) oraz legendarna Węgierka, Krisztina Egerszegi (triumfatorka w latach 1991, 1993, 1995).

4. Po porannych eliminacjach "drugie życie" w rywalizacji na 100 m stylem klasycznym dostała Jessica Vall. Doświadczona żabkarka, która w tym roku skupiała się bardziej na swojej codziennej pracy niż na treningach, zajęła w eliminacjach 12. pozycję, ale została zdyskwalifikowana. Sędziowie pierwotnie dopatrzyli się w jej przypadku podwójnego delfinowego kopnięcia po nawrocie. Hiszpanie postanowili złożyć protest od tej decyzji. Okazał się on skuteczny i ostatecznie Vall wystąpiła w półfinałach, Na tym jej przygoda już się zakończyła. Uzyskała czas 1:07.86 i została sklasyfikowana na 10. miejscu.

5. Yohann Ndoye-Brouard nie ma ostatnio szczęścia na wielkich międzynarodowych imprezach. W półfinale 100 m stylem grzbietowym w Tokio tak źle wyliczył nawrót, że trafił ręką w górną część tablicy i został zdyskwalifikowany. Z kolei w piątkowych zmaganiach na dwukrotnie dłuższym dystansie podczas startu pękła mu nakładka. Francuz uznał, że płynięcie dalej w takich okolicznościach nie ma sensu i wyszedł z wody, a po krótkiej rozmowie z oficjelami opuścił nieckę. Sędziowie postanowili jednak dać mu drugą szansę. Na zakończenie sesji popołudniowej, już po zachodzie słońca, wskoczył do wody i w samotnej próbie uzyskał czas 1:56.39. Dało mu to 2. pozycję i awans do finału. Czy tym razem los się do niego uśmiechnie?

foto: LEN